Jurajscy Rycerze w najbliższą niedzielę będą mieli szansę zrewanżować się Asseco Resovii Rzeszów za poprzedni sezon. Wśród zawodników, którzy rywalizowali z ekipą Pasów o brązowy medal, był m.in. Michał Szalacha. Czy to dla niego dodatkowa motywacja przed niedzielnym starciem?

Te najświeższe wspomnienia związane z Rzeszowem chyba nie są zbyt korzystne? Skończyliśmy tam zeszły sezon bez powodzenia i medalu. Jest jakaś żądza rewanżu, czy przez pół roku udało się o tym zapomnieć?

Ciężko zapomnieć, ale nie tyle przez miejsce, w którym się to wydarzyło, a to, z jakim zespołem. Myślę, że gdy zobaczymy te twarze po drugiej stronie siatki, to będziemy chcieli się zrewanżować. Tym bardziej, że to początek sezonu. Nie zagraliśmy najlepiej w pierwszym spotkaniu i będziemy chcieli zetrzeć to niezbyt dobre wrażenie w kolejnym meczu. Na pewno będziemy chcieli zrobić wszystko, aby wygrać w Rzeszowie.

Odkuliśmy się po tej pierwszej porażce w Pucharze CEV, Resovia zrobiła to w Suwałkach. Oni będą jednak chcieli zrehabilitować się kibicom we własnej hali, my natomiast chcemy odnieść pierwsze zwycięstwo w lidze. Motywacji chyba nie zabraknie obu drużynom?

Myślę, że to jeszcze za wcześnie na taką dużą presję wyniku. Wiadomo, punkty do tabeli zbieramy od samego początku sezonu, ale to jeszcze nie te najważniejsze spotkania, które decydują o wszystkim. Oczywiście, im lepsza pozycja startowa do play-offów, tym lepiej i na to teraz pracujemy. Chcemy na pewno wygrać, ale nie spodziewałbym się meczu na śmierć i życie. Wszyscy są po prostu zmotywowani, aby zagrać jak najlepiej i zwyciężyć.

Po drugiej stronie siatki nadal Jakub Kochanowski. Nie będzie Jana Kozamernika, ale będzie za to Karol Kłos. Będzie trudniej, czy łatwiej dla ciebie jako środkowego?

Porównywalnie, bo obaj są topowymi środkowymi i świetnymi zawodnikami. To będzie podobna skala trudności. Do tego Kochanowski, który jest równie dobry, więc trzeba będzie dać z siebie 110 procent, żeby powstrzymać ich środek.

Rozmawiał Michał Kwietko-Bębnowski, Biuro Prasowe Aluron CMC Warta Zawiercie