W wygranym 3:1 meczu towarzyskim z GKS-em Katowice w barwach Jurajskich Rycerzy zadebiutował 18-letni przyjmujący Klaudiusz Głowacki. To pierwszy w historii wychowanek Aluron Virtu CMC, który pojawił się na boisku w spotkaniu drużyny seniorów!

Klaudiusz to jeden z najbardziej utalentowanych siatkarzy wśród Juniorów Aluron Virtu CMC. Kilkanaście dni temu rozpoczął naukę w klasie maturalnej, a pod nieobecność Alexa Ferreiry i Vojina Ćaćicia, którzy są kapitanami reprezentacji Portugalii i Czarnogóry na mistrzostwach Europy, pomaga w treningach pierwszej drużyny.

Trener Dominik Kwapisiewicz postanowił zabrać młodego Jurajskiego Rycerza do Krzeszowic na sparing z GKS-em Katowice i wystawił go do gry w czwartej partii. Przyszły maturzysta zdobył 3 punkty i pomógł drużynie wygrać seta na przewagi.

– Wiesz, że przeszedłeś do historii Aluron Virtu CMC Zawiercie?

– Bardzo się cieszę z mojego debiutu i tego, że zagrałem tego seta i pokazałem, na co mnie stać.

– Nogi trochę się nie trzęsły, gdy wchodziłeś na przyjęcie za Wojtka Ferensa?

– Na początku czułem stres, ale koledzy z zespołu pomogli, pokazali wszystko. Poradzili, żebym był spokojny i czułem się lepiej z każdym punktem. Nawet gdy rywale mnie zablokowali, Michał Masny powiedział, że to tylko jedna akcja i żebym się nie stresował.

– Później było widać już luźną rękę, choćby wtedy, gdy wszedłeś na zagrywkę i zaserwowałeś asa. To chyba też podbudowało cię psychicznie?

– Pewnie, as w takim meczu to nie byle co, cieszyłem się bardzo. Z każdym zdobytym punktem czułem się na boisku coraz pewniej.

– Trenujesz z pierwszą drużyną od dwóch tygodni. Zauważasz, że już po tak krótkim czasie jesteś lepszym siatkarzem?

– Myślę, że tak. Podpowiedzi chłopaków z drużyny dużo mi dają. Czuję, że nabieram więcej pewności w grze i dzięki temu staję się coraz lepszy.

– Gdy po przygodzie z pierwszą drużyną wrócisz do Juniorów, będziesz tam chyba dzięki temu wiodącą postacią?

– Postaram się przenieść to, czego się nauczyłem, na juniorskie boiska i pomóc kolegom wygrywać.

– Jako nasz wychowanek debiut w sparingu masz już za sobą, a kiedy czas na PlusLigę?

– Ciężkie pytanie… Myślę, że potrzebuję jeszcze trochę czasu, ale jeśli dostanę szansę od trenera, to dam z siebie wszystko!

Rozmawiał Krzysztof Jurak, Biuro Prasowe Aluron Virtu CMC Zawiercie