W środę 5 grudnia juniorska drużyna Aluron Virtu Warta Zawiercie rozegrała mecz wyjazdowy przeciwko UKS „Wolę Volley” Świętochłowice. Zawiercianie odnieśli pewne zwycięstwo 3:0 (17:25, 17:25, 16:25) utrzymując tym samym serię trzech zwycięstw bez porażki.

Podopieczni trenera Arkadiusza Pompki od początku do końca kontrolowali przebieg tego spotkania, utrzymując przez całe sety kilku punktową przewagę nad przeciwnikiem.

„Cała drużyna się dopełnia i gramy naprawdę świetną siatkówkę. W tym meczu naszym mocnym punktem była zdecydowanie zagrywka, którą zdobyliśmy sporo punktów. Zastrzeżenia mogę mieć jedynie co do sali, która znacznie nas unieruchomiła w przyjęciu.” – powiedział po meczu wracający po kontuzji kapitan drużyny – Jakub Dąbrowski.

Nominalny rozgrywający juniorów Jurajskich Rycerzy we wtorek po raz pierwszy od dwóch miesięcy po poważnym urazie (Kuba w wyniku nieszczęśliwego wypadku stracił kawałek palca wskazującego lewej dłoni) trenował z drużyną. W środowym spotkaniu pojawił się już na boisku, jednak jako przyjmujący, rozegrał półtora seta i był ważną częścią zespołu. „Na pierwszym treningu pojawiłem się we wtorek, drużyna bardzo mnie wspiera, czuję że mogę na nich liczyć. Kontuzja wykluczyła mnie z gry na długi okres czasu, było to dla mnie bardzo ciężkie doświadczenie, z którego wyszedłem silniejszy i jeszcze bardziej zdeterminowany do ciężkiej pracy. Wiem, że dużo mnie ominęło, że nie będzie lekko ale zrobię wszystko aby osiągnąć swoje marzenia i kiedyś w przyszłości zagram z najlepszymi w Pluslidze.” – powiedział młody siatkarz.

Drużyna juniorów Aluron Virtu Warty Zawiercie ma już pewny awans do ćwierćfinałów Mistrzostw Śląska Juniorów. Wcześniej jednak, w środę 12 grudnia, czeka ich ostatni mecz grupowy przeciwko drużynie GKS Katowice. „Mecz z Katowicami nie będzie należał do łatwych. Chłopaki z GKSu potrafią wykorzystać nasze błędy, więc musimy je wyeliminować. Będziemy walczyć, mimo pewnego już awansu punkty są dla nas bardzo ważne. Jesteśmy pozytywnie nastawieni i zrobimy wszystko, aby wygrać to spotkanie.”