Turniej w Lubinie kończymy na 3. miejscu

Utworzono: 30.09.2023

 

Jurajscy Rycerze w turnieju towarzyskim w Lubinie wywalczyli miejsce na najniższym stopniu podium. W meczu o trzecią lokatę pokonali gospodarzy zawodów, Cuprum Lubin.

Ze względu na nieobecność Bartosza Kwolka w Lubinie trener Roberto Rotari zdecydował się rozpocząć sobotnie starcie z Danielem Gąsiorem na przyjęciu. Początek spotkania był dość wyrównany, ale rywale w pierwszej części seta świetnie grali blokiem. Najpierw zatrzymali Patryka Łabę, a w kolejnej akcji powtórzyli to z Michałem Szalachą (10:7). Gdy duet Lorenc-Pietraszko zablokował Daniela Gąsiora rywale odskoczyli już na cztery punkty (14:10). Ta dość bezpieczna przewaga zespołu z Lubina utrzymywała się do momentu, w którym na zagrywce pojawił się Karol Butryn. Serwis naszego atakującego sprawiał gospodarzom sporo problemów, a po jego asie Cuprum został tylko jeden punkt przewagi. Jurajscy Rycerze zaczęli się napędzać, a gdy Miłosz Zniszczoł skończył atak z środka to nasz zespół był o krok bliżej zwycięstwa (23:22). Po kolejnym mocnym serwisie Butryna piłkę za darmo oddał Dominik Czerny, a żółto-zieloni wykorzystali nadarzającą się okazję. Patryk Łaba huknął atakiem z drugiej linii i wygraliśmy pierwszą partię do 22.

Zwycięstwo napędziło Jurajskich Rycerzy, którzy na kolejną partię wyszli z większą pewnością siebie. Tym razem doszło do niewielkiej zmiany w ustawieniu. Daniel Gąsior wrócił na swoją nominalną pozycję, a na przyjęciu zagrał Karol Butryn. Podobnie jak w poprzednim secie Patryk Łaba nękał rywali zagrywką i szybko udało się wyjść na prowadzenie (4:1). Cuprum Lubin próbowało jeszcze nawiązać kontakt z naszym zespołem i po kolejnym ataku Adama Lorenca udało im się zbliżyć na różnicę zaledwie jednego oczka. Odpowiedź żółto-zielonych była jednak błyskawiczna. Najpierw punkt środkiem zdobył Michał Szalacha, a następnie dwa asy serwisowe dołożył Patryk Łaba i zrobiło się już 11:8. Ta trzypunktowa zaliczka okazała się wystarczająca, aby wygrać drugiego seta. Zakończył go Tomasz Kalembka, który wykorzystał lukę w spóźnionym bloku Kajetana Kubickiego i Jakuba Strulaka.

W trzecim secie w żółto-zielonych barwach zadebiutował Ksawier Gieszcz, który na co dzień broni barw Aluron CMC Wybickiego Kielce. Na boisku zastąpił Karola Butryna. Cuprum Lubin w trzeciej partii postawiło wszystko na jedną kartę i zdecydowało się na wzmocnienie serwisu. Problemy zagrywką sprawiał Wojciech Ferens, a później Adam Lorenc. Z tego powodu Jurajscy Rycerze nie mogli skończyć ataku, co wykorzystywali rywale. Wypracowanej na początku przewagi nie oddali do końca seta. Chociaż przy serwisie Patryka Łaby udało się obronić dwie piłki setowe, to przegraliśmy do 21.

Jakość powróciła w kolejnej partii. Daniel Gąsior skończył z lewego skrzydła i nasz zespół wyszedł na dwupunktowe prowadzenie (3:1). To właśnie atakujący naszego zespołu przejął na siebie ciężar gry w tym secie. Po bloku na Dominiku Czernym oraz kolejnym skutecznym ataku Gąsiora zrobiło się już 17:14 i nasi rywale zaczynali popełniać kolejne błędy. Czwartą partię zakończył Patryk Łaba, który bez większego problemu przedarł się przez podwójny blok przeciwników. Tym samym nasz zespół wygrał całe spotkanie 3:1.

Cuprum Lubin – Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (22:25, 18:25, 25:21, 21:25)

Aluron CMC Warta Zawiercie: Tavares, Butryn, Gąsior, Łaba, Szalacha, Zniszczoł oraz Gregorowicz (L) i Kalembka, Kozłowski, Gieszcz, Perry.

SPONSORZY

Zobacz wszystkich

OFICJALNA STRONA
Aluron CMC Warta Zawiercie

Aluron CMC Warta Zawiercie 2017 Wszelkie Prawa Zastrzeżone Projekt & Realizacja Strony www Śląsk

Aluron CMC Warta Zawiercie