Kadeci Aluron Virtu po rundzie zasadniczej Mistrzostw Śląska Kadetów zajmują drugie miejsce w swojej grupie z kompletem zwycięstw. Przed rozpoczęciem rundy rewanżowej zadaliśmy trenerowi Tomaszowi Jurczykowi kilka pytań.

Jak trener podsumuje pierwszą część rozgrywek w wykonaniu swojego zespołu?

Odnieśliśmy pięć zwycięstw ale jesteśmy na drugim miejscu ponieważ cztery spotkania zakończyły się wynikiem 3:2 na naszą korzyść. Czego przede wszystkim zabrakło? Zabrakło doświadczenia. Doświadczenia i zimnej głowy w końcówkach setów. Popełnialiśmy zbyt dużo błędów i to po prostu zadecydowało o tym, że zajmujemy drugie miejsce. Myślę że stać chłopaków na to żeby w tej drugiej rundzie poradzili sobie ze stresem i żebyśmy zajęli pierwsze miejsce w naszej grupie.

Co jest mocnym punktem zespołu?

Na pewno mocnym punktem zespołu jest to, że od zeszłego sezonu chłopcy poprawili się pod względem motorycznym i pod względem technicznym. Mamy kilka zmian w zespole, tzn mamy nowego libero, który dopiero zbiera doświadczenie na parkiecie, na nowej pozycji. Mocną stroną jest również na pewno zagrywka.

Plan minimum na ten sezon?

W grupie eliminacyjnej chcielibyśmy zająć pierwsze albo drugie miejsce, nawet nie mówię o trzecim, żeby awansować do ćwierćfinału wojewódzkiego. Chcielibyśmy oczywiście awansować jeszcze dalej, nie tylko ćwierćfinał ale półfinał. No i po cichu gdzieś tam myślimy żeby znaleźć się w finale wojewódzkim.

Dziękujemy za rozmowę.

Rozmawiała Patrycja Bargieł

Biuro Prasowe Aluron Virtu Warta Zawiercie